Rozmyślania Babci
Powodem rozmyślań Babci był tym razem trzydniowy wyjazd na rekolekcje. Pobyt z ludźmi - można powiedzieć „przypadkowymi”, z którymi łączyło poszukiwanie Chrystusa - dał materiał do refleksji. Babcia spotkała się z ludźmi bardzo różniącymi się od siebie i wywołującymi odmienne uczucia - od sympatii, zrozumienia, do niechęci. Wczytując się w Pismo Święte, trzeba było uprzytomnić sobie, że każdy człowiek jest inny, do czego innego powołany. Należy to zrozumieć i uszanować. I nie wymagać, by na nasze podobieństwo się zmieniał.
Poprzez grzech pierworodny mamy skłonność do grzeszenia. Z niewoli grzechu uwolniła nas śmierć Chrystusa. Przyjmowana Komunia św. pozwala nam wzmocnić się w zwalczaniu grzechu. Ciało nasze staje się wtedy świątynią Ducha Świętego. Ważne jest, żeby mieć tego świadomość i otaczać nasze ciało odpowiednim szacunkiem. Możemy to robić m.in. przez odpowiedni strój.
Bywa, że sami nie grzesząc, tolerujemy grzech u innych. Brak nam odwagi, by nazwać go po imieniu. Akceptując grzech u innych, sami w nim uczestniczymy. Odbija się to w życiu publicznym, gdy tolerujemy zło.
I jeszcze ostatnia myśl - o cierpieniu. Pomaga je znosić wiara, że przez nie uczestniczymy w męczeństwie Chrystusa.
Jednym z najważniejszych przesłań rekolekcyjnych była zachęta do ewangelizacji. Babcia, pisząc te słowa, pomyślała o tym i nie zachowuje ich dla siebie, lecz przekazuje innym...
Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
Pomóż w rozwoju naszego portalu