Nad jeziorem Bełdany na Mazurach zorganizowany został kolejny obóz dla dzieci i młodzieży pod patronatem Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego RP. Organizatorem obozu był ks. Mirosław Mikulski, który przeżywając w tym roku 50 lat kapłaństwa - równocześnie poprowadził 50. obóz wakacyjny w swoim życiu. Przygotowując się do kapłaństwa, odczytał w sobie szczegółowe powołanie, by przywracać radość dzieciom z rodzin niezamożnych, wielodzietnych, z Domów Dziecka oraz dzieciom o „smutnym dzieciństwie”. Jubileuszowy - 50. obóz liczył w dwóch turnusach 800 osób, w tym 120 z zagranicy.
W przeszłości obozy te, mimo spełniania wszystkich wymogów, były zakazane. Mimo warunków stworzonych przez PRL, ks. Mikulski organizował te obozy, doznając różnych szykan, najazdów MO, kontroli itp. Były też i kolegia, trzeba więc było każdego roku ukrywać się w różnych stronach Polski do roku 1990.
Gdy upadł komunizm, ks. Mikulski odnalazł swojego kolegę szkolnego Henryka Rodzima na Mazurach. Tam - korzystając z jego ogromnej życzliwości oraz z uroków pięknego terenu nad jeziorem Bełdany oraz pomocy miejscowych władz leśnych i państwowych - sprawił, że obozy rozrastały się coraz bardziej. Przybywało dzieci z Domów Dziecka. Obozy stały się międzynarodowe, gdyż uczestnikami były dzieci m.in. z Białorusi, Litwy, Łotwy, Ukrainy, a nawet z Konga. Trwały trzy tygodnie, liczyły ok. 500 osób i zostały włączone w kalendarz działalności Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego RP.
Ks. Mikulski, patrząc realnie na swój wiek, znalazł następców wśród księży: ks. Tomasza Połomskiego z diecezji warszawsko-praskiej i ks. Jarosława Traczyka z diecezji łomżyńskiej.
Bożonarodzeniowa szopka powstaje we wnętrzu bazyliki Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Rzecznik tamtejszego sanktuarium, bernardyn ojciec Tarsycjusz Bukowski, powiedział PAP, że gotowa będzie tuż przed świętami.
- Przed samą pasterką, w ciemnej bazylice, kustosz sanktuarium ojciec Cyprian Moryc wniesie figurę dzieciątka Jezus i włoży ją do żłóbka. Wtedy całość zostanie rozświetlona. Śpiewany będzie fragment Martyrologium Rzymskiego, nastąpi poświęcenie i rozpocznie się pasterka – powiedział ojciec Tarsycjusz.
Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.
Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.