Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkałam pięknych kapłanów

Jestem stałą czytelniczką „Niedzieli”, od bardzo dawna cenię to pismo i każdy numer staram się czytać od pierwszej do ostatniej strony. Artykuły Księdza Redaktora Naczelnego są bardzo przemyślane, mądre i patriotyczne, to wszystko razem bardzo podnosi na duchu. Dzięki serdeczne!

Słucham zawsze z uwagą i przejęciem rozważań na Apelach Jasnogórskich. Oglądam Telewizję Trwam, słucham Radia Jasna Góra - to mnie ubogaca duchowo w mojej pustelni. Choć nie jestem sama, jest kaplica w podwórku, jest Pan Jezus w tabernakulum, którego pilnuję i służę, jak mogę. Prowadzę nabożeństwa majowe, czerwcowe, a także Różaniec, i nie tylko w październiku, również letnią porą w każdą sobotę. Niewiele nas, czasem cztery osoby, ale modlić się trzeba nie ustając.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chciałam się podzielić świadectwem, jak wielkich kapłanów spotkałam na swojej drodze. To dla mnie niesamowita radość wspominać i cieszyć się ich postawą.

Reklama

Pragnę tu wspomnieć przede wszystkim śp. ks. Mariana Wiewiórowskigo, którego znałam osobiście od VIII klasy Liceum Ogólnokształcącego w Bełchatowie, gdzie pobieraliśmy nauki w tym samym czasie. Zapamiętałam dobrze jego sylwetkę i niezwykłą osobowość: wzorowy uczeń, skupiony, poważny. Już wtedy starsze koleżanki mówiły: będzie księdzem. Dojeżdżaliśmy do szkoły na rowerach. Ja z Kaszewic miałam 11 km, a Marian z Grocholic - 3 km. Lata, w których przyszło nam żyć, były trudne. Jeszcze jedna ciekawostka: ja przyszłam na świat 23 sierpnia 1939 r., ks. Marian urodził się tego samego miesiąca i dnia, tyle że dwa lata wcześniej - w 1937 r. Ks. Marian Wiewiórowski, wielki propagator tygodnika „Niedziela”, to święty kapłan, który wiedział, jak trzeba ewangelizować.

Chciałabym również przekazać kilka słów o drugim kapłanie, u którego „służyłam” ponad 40 lat, to również nieżyjący już ks. Antoni Sawicki, który ochrzcił przyszłego błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszkę. Był wielkim czcicielem i naśladowcą św. Franciszka z Asyżu. Po przejściu na emeryturę przez 20 lat obsługiwał naszą kaplicę w Żarze, wcześniej, będąc proboszczem w Kaszewicach, zaczął jej budowę. Ordynariuszem był wtedy bp Józef Rozwadowski i to na jego prośbę powstał ten ośrodek, najdalsza wioska od parafii, prawie 12 km...

Zdzisława z Żaru

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl

2013-10-22 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posty nakazane zachowywać

Niedziela warszawska 46/2003

monticellllo/pl.fotolia.com

Przykazania kościelne są zaproszeniem do współodpowiedzialności za Kościół Zachęcają do przemyśleń, czy wiara ma wynikać z tradycji, czy z przekonania
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik Praw Obywatelskich zajmie się sprawą aborcji w 9. miesiącu ciąży

W związku ze sprawą terminacji ciąży w szpitalu w Oleśnicy u pacjentki w 36. tygodniu ciąży Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do minister zdrowia. Biuro RPO poprosiło także Prokuraturę Rejonową w Oleśnicy o informacje na temat śledztwa wszczętego w tej sprawie - przekazało w piątek biuro.

W połowie marca "Gazeta Wyborcza" opisała historię pani Anity, która zdecydowała się na aborcję w 36. tygodniu ciąży, opierając się przesłance do przerwania ciąży, jaką jest zagrożenie zdrowia lub życia kobiety. Wcześniej u płodu lekarze stwierdzili wrodzoną łamliwość kości.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję