Reklama

Mamy orędownika w niebie

Niedziela Ogólnopolska 20/2011, str. 19

Ks. Krzysztof Zimończyk SCJ

Kard. Stanisław Nagy SCJ na Krzeptówkach w Zakopanem, 1 maja 2011 r.

Kard. Stanisław Nagy SCJ na Krzeptówkach w Zakopanem, 1 maja 2011 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyszedł z Wadowic, przeszedł przez Kraków, doszedł na wzgórze Watykanu i z tego tytułu był nazywany Ojcem Świętym. Dzisiaj doszedł znacznie wyżej. Od dziś jego adres to nie Franciszkańska 3 ani Watykan. Jego adres brzmi: Niebo, czyli święci, patrzenie Bogu twarzą w twarz, towarzystwo Matki Najświętszej... - powiedział kard. Stanisław Nagy, sercanin, podczas Mszy św. 1 maja w sanktuarium fatimskim na Krzeptówkach. Razem z góralami i setkami osób z różnych stron kraju dziękował za dar beatyfikacji Jana Pawła II.
Wzniesiona jako wotum wdzięczności za uratowane w zamachu życie Ojca Świętego świątynia na zakopiańskich Krzeptówkach była w tym dniu miejscem dziękczynienia za dar beatyfikacji Jana Pawła II. Wcześniej przybyli na Krzeptówki wierni mogli w parku fatimskim zobaczyć na telebimie rzymskie uroczystości beatyfikacyjne. Kard. Stanisław Nagy oglądał je w zakopiańskim domu zakonnym Księży Sercanów. - Telewizja Polska przeniosła nas w tamten świat, w tamto misterium, i chwała jej za to. Przeżyliśmy to tak, jakbyśmy też tam byli. Sumę odbyliśmy, z woli Bożej, przed telewizorami, w domowych kościołach - powiedział potem w sanktuarium fatimskim. W homilii kard. Nagy wspomniał o wyjątkowym umiłowaniu przez Ojca Świętego polskiej ziemi od Bałtyku aż do Tatr, po których wielokrotnie wędrował również w jego towarzystwie. Mówiąc, że Jan Paweł II był największy z rodu Polaków, podkreślił, że był on także ojcem całego świata, który nauczał, który nieraz upominał, który pokrzywdzonych przez niesprawiedliwe systemy polityczne i ideologiczne bronił. Nazywając beatyfikację epokowym wydarzeniem, Ksiądz Kardynał zwrócił uwagę na potrzebę podjęcia przez Polaków ważnych dziś spraw. Zaliczył do nich m.in. przeciwstawienie się „ubranej w krawaty” laicyzacji zalewającej świat i duszę człowieka. - Mamy orędownika, kogoś, kto stoi po naszej stronie, dlatego też możemy iść do niego z ufnością, że nam pomoże. Trzeba także wziąć sobie do serca, jak z małych rzeczy: z pływania kajakiem, chodzenia po Tatrach, dotykania chorych - można zrobić różaniec, który nazywa się świętość. On mógł i dał przykład, to i my możemy - zakończył swą homilię kard. Nagy.
Ksiądz Kardynał poświęcił też znajdujący się przy bocznej ścianie kościoła ołtarz ku czci nowego Błogosławionego, w którym został umieszczony relikwiarz z włosami Jana Pawła II. W ołtarzu jest obraz modlącego się na różańcu Papieża.
W dziękczynnym święcie ludzi gór oraz rzeszy pielgrzymów i turystów z całej Polski wzięli udział m.in. dyrektor Wydawnictwa „Dehon” Księży Sercanów ks. Krzysztof Zimończyk z Krakowa, duszpasterz Pracodawców i Przedsiębiorców „Talent” ks. Przemysław Król, rektor sercańskiego domu w Zakopanem ks. Zbigniew Bogacz, profesor UKSW z Warszawy ks. Czesław Parzyszek, obecny kustosz sanktuarium na Krzeptówkach ks. Marian Mucha SAC oraz przedstawiciele władz miasta i powiatu.
Przed południem na Krzeptówki przybyła góralska banderia konna, oddając w ten sposób hołd wielkiemu Polakowi. Na Giewoncie natomiast zawisły flagi papieskie.
Prowadzone przez Księży Pallotynów w Zakopanem sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej jest w posiadaniu kilkuset pamiątek po Janie Pawle II, które w większości zgromadził nieżyjący już kustosz ks. Mirosław Drozdek. Do najcenniejszych należą: papieska sutanna, szaty liturgiczne, szkaplerz, modlitewnik, narty, sprzęt do wspinaczki górskiej, pektorał oraz trzy trony papieskie. Jeden z nich wykorzystano podczas celebracji dziękczynnej za dar beatyfikacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję